Na trasie Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej jest kilka takich miejsc. Ta wyróżnia się pośród nich tym, że najwięcej, bo ponad 40 lat dostarcza turystom swoje produkty. Wracają każdego roku w to miejsce. Wielu z nich mówi: "Cześć, wróciłem".
Bacówka znajduje się w połowie drogi, między Zajazdem „u Górala”, a Brzegami Górnymi. Jadąc od Przełęczy Wyżnej, mija się siedzibę Anioła Bieszczadzkiego po prawej stronie. Następnie zjeżdża się serpentynami w dół i po prawej stronie znajduje się Bacówka z serami owczymi.
Na trasie Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej jest kilka takich miejsc. Ta wyróżnia się pośród nich tym, że najdłużej, bo ponad 40 lat dostarcza turystom swoje produkty. Wracają każdego roku w to miejsce. Wielu z nich mówi: "Cześć, wróciłem". W taki sposób można odliczać w Bieszczadach przemijający czas ,słyszymy w rozmowie z kustoszem tego miejsca, który odkrawa nam kawałek oscypka mówiąc " Masz, spróbuj, będziesz wiedział dlaczego turyści wracają". Gdy ktoś lubi oscypki - to w zasadzie każde będą dobre - odpowiadam. - Oni też lubią, dlatego tu wracają. Ja tu po prostu jestem. W Bieszczadach wszystko smakuje lepiej. Być może przez to, że bliżej stąd do nieba a może przez to, że wkładam w te sery całe serce i swoje kilkudziesięcioletnie doświadczenie - usłyszycie w rozmowie. I usłyszycie również: Do zobaczenia za rok. Wrócicie, chętnie zapłacicie za oscypka i pogadać kilka minut.
w sezonie wypasu codziennie 8:00-20:00