Jeżeli chcemy zobaczyć jak przed laty wyglądał galicyjski rynek , wystarczy pojechać malowniczą doliną Sanu na północ, do Mrzygłodu. Na miejscu zobaczymy rozległy rynek, obudowany ze wszystkich stron drewnianymi domami.
Domy wokół rynku stoją szczytem do placu, a każdy w szczytowej ścianie ma dwa okna. Dachy są przeważnie dwuspadowe, z szerokimi okapami. Pod szalunkami kryją się zrębowe konstrukcje. Za domami znajdują się długie i wąskie podwórka. Podobne domy spotkamy wzdłuż odchodzących od rynku uliczek.
Mrzygłód w 1424 roku otrzymał prawa miejskie od króla Władysława Jagiełły. Zgodnie z prawem magdeburskim wytyczono wtedy prostokątny rynek, z którego rogów rozchodzą się ulice. Specyficzne jest to, że przez rynek na skos przepływa potok Iłna, ocembrowany kamieniami. Dzieli on rynek na dwa odrębne obszary połączone mostkiem.
Pamiątką po królu Jagielle jest pomnik władcy stojący obok szkoły oraz ufundowany przez niego kościół stojący na skraju zabudowań osady. Pierwotnie był on gotycki, teraz ma barokowe dekoracje. Otacza go kamienny murek, obok stoi parawanowa dzwonnica. Po grekokatolickiej cerkwi i żydowskiej bożnicy pozostały tylko resztki. Nie przetrwał niestety ratusz miejski, który spłonął w czasie pożaru w XIX wieku.
Mrzygłód to typowy przykład obecnie sennej miejscowości , która straciła już swoje lata świetności. Prawa miejskie Mrzygłód utracił w 1950 roku.
24h
Logowanie
dodaj
