Niezwykła grupa chce ocalić od zapomnienia bojkowską kulturę pieśni i obrzędy.
Niezwykła grupa chce ocalić od zapomnienia bojkowską kulturę pieśni i obrzędy. Trzy pokolenia muzykalnych Bojków i ich potomków zebrał Stanisław Drozd - emerytowany nauczyciel z Myczkowa w Bieszczadach. Grają na oryginalnych instrumentach, a śpiewają stare bojkowskie pieśni. Są niepowtarzalni tak jak ich historia.