Horný Zemplín

Obyczaje i przesądy przy narodzinach.


Wszelkie działania w momencie przybycia człowieka na świat miały na celu z jednej strony chronić noworodka i jego matkę przed wpływem negatywnych sił, z drugiej strony przepowiadać i chronić jego dalsze życie, a za pomocą wróżb określać i rozpoznawać cechy noworodka . W przeszłości poród odbywał się w domu matki w obecności akuszerki 
(„babki”) z grona starszych kobiet. Kiedy dziecko urodziło się, zostało zawinięte w białe prześcieradło lub kożuch, żeby miało kędzierzawe włosy i umieszczano je na stole. Według płaczu i trzymania rąk przewidywano jego powołanie i przyszłość. Po kąpieli akuszerka ubrała noworodka, zawinęła w pieluchy i ciasno okryła pierzynką. Potem zawołała do pokoju ojca dziecka i dała mu je pocałować. Dopiero potem wzięła je i położyła do łóżka z leżącą matką. Wodę z pierwszej kąpieli wylewano obok drzewa, żeby dziecko było zdrowe.

Chrzciny przygotowano tydzień po urodzeniu dziecka. Przyszłych rodziców chrzestnych wybierali rodzice z kręgu krewnych lub przyjaciół, najczęściej z dwóch rodzin. Kmotrostwo w rodzinach odwzajemniało się - zwracało. Ta wzajemność z XIX wieku utrzymywała się też po drugiej wojnie światowej i jest nadal używana . Aż do chrztu nikt z nieznajomych nie mógł popatrzeć na dziecko, aby je nie zauroczyć. Do czasu chrztu dla kobiety i dziecka zarezerwowano specjalne miejsce w pokoju za kotarą, która miała chronić przed urzeczeniem, strzygami i siłami zła. Matce nie wolno było wychodzić z domu i nie wolno jej było pojawiać się publicznie.

Rankiem w dniu chrztu jako pierwsi przyszli do domu rodzice chrzestni. Przekazali różne upominki - ubranka dla dziecka, potrawy, ciasta i palinkę. Po chrzcie matka chrzestna podeszła do stołu i powiedziała: „Kmotra nasza. Daliście nam „poganinka”, a my Wam przyniosłyśmy „chrześcijaninka”.” Po jakimś czasie na chrzciny przyszli zaproszeni goście, którzy też przynieśli prezenty. Chłopcu oprócz ubrania też kosę, cepy, młotek, siekierę, trzon - porisko i inne narzędzia gospodarcze, żeby był dobrym gazdą. Dziewczynce przywieziono kądziel, wrzeciona, czółenko tkackie, igły i inne rzeczy, które używały kobiety w pracach domowych. Podczas przyjęcia – chrzcin podawanych było wiele potraw – rosół z kury, mięso z kurczaka z ryżem lub ziemniakami, kapusta z chlebem. Wiele wyżej wymienionych zwyczajów zaczęło po II wojnie światowej stopniowo znikać. Ich stopniowy zanik można przypisać temu, że od połowy lat pięćdziesiątych kobiety rodziły już nie w domu, ale w szpitalu. Pewne zmiany nastąpiły też w wyborze rodziców chrzestnych i przyjęciu chrzcielnym. Oprócz przyjęcia w gronie najbliższej rodziny, są też praktykowane poczęstunki w pracy obojga rodziców oraz w gronie przyjaciół i sąsiadów.

Wesele w przeszłości.


Wesele było najbogatszym kompleksem różnych ceremonii i zwyczajów ze wszystkich rodzinnych tradycji, które najbardziej przetrwały do dziś. W przeszłości miało miejsce w czasie odpoczynku od prac polowych, w czasie karnawału lub przed adwentem, kiedy było dość jedzenia na przyjęcie weselne. Aż do I wojny światowej wesele u bogatszych  i majętniejszych gazdów trwało cały tydzień. Później jego czas trwania został skrócony do trzech dni. Tradycyjne wesele w Górnym Zemplinie możemy podzielić na trzy części: okres przedweselny, samo wesele i okres po weselu.

Ogromne znaczenie w okresie przedślubnym miał wybór partnera. Najczęściej połączony był ze stosunkami majątkowymi i przymusem obojga partnerów. Decydujący głos w temacie wyjścia za mąż czy zaślubin zawsze mieli rodzice. Drugim ważnym etapem były pytačky - swaty. Odbywały się one w domu przyszłej panny młodej przy udziale jej rodziców, ojca chrzestnego lub osoby najbliższej rodzinie (stryja, wujka) ze strony pana młodego. Po swatach już nic nie przeszkadzało zaręczynom. Od początku XX wieku młodzi ludzie wymieniali się ślubnymi pierścionkami. Potem następowały kościelne zapowiedzi. Od czasu ogłoszenia zapowiedzi para chodziła na plebanię, gdzie uczyła się doktryny religijnej. W latach czterdziestych XX wieku nauka ta zniknęła .

Po drugich zapowiedziach w miejscowej karczmie zebrali się na rukovinach (zaręczynach) państwo młodzi, rodzice z obu rodzin, bliscy krewni, wybrany wodzirej ślubu, starszy drużba i starsza druhna. Dużo uwagi poświęcono zaproszeniom na wesele, które odbywało się między drugimi a trzecimi zapowiedziami, zwykle w niedziele. Szczytowym momentem przygotowań do ślubu był ostatni tydzień przed ślubem. Polegał on na przygotowaniu posągu panny młodej, pierzyn, poduszek, skrzyni, haftowanych ręczników i samym przygotowaniu przyjęcia.

W sobotę przed ślubem młode druhny schodziły się w domu panny młodej, skąd razem udawały się za wioskę, do lasu, aby nazbierać barwinka na wianki. Było zwyczajem, że druhny dla drużbów i innych pełniących określone funkcje podczas wesela przygotowywały piórka. Pannie młodej do białego welonu wkładano zielony barwinek, rozmaryn, a później mirt. Zielony wianek panny młodej wyrażał w ceremonii ślubnej symbolikę dziewictwa, czystości i niewinności, w ogóle młodość i stan panieński. Tego dnia matka razem z matką chrzestną panny młodej przygotowały i piekły ceremonialny okrągły kołacz. Ten dzielono między gości weselnych pod koniec wesela, po redovim tańcu. Ważne było również przygotowanie wiechy - sosny. Tworzył ją szczyt sosny lub świerka, ozdobiony wielobarwnymi wstążkami i różyczkami z bibuły.

W niedzielny wieczór pan młody żegnał się z wolnością w obecności drużbów. Na drugi dzień (w poniedziałek) wesele rozpoczynało się. W obu domach kucharze od wczesnych godzin porannych przygotowywali różne posiłki na weselne stoły. Do domu panna młodego przychodzili drużbowie i muzycy. Następnie zagrali wszystkim obecnym melodię „na dzień dobry”, którą nazwali Fantazija. Drużbowie chodził po domach i wzywali do ślubu tych, którzy nie byli nań oficjalnie zaproszeni. Mówiono na to, że to zaproszenie na frištik. W domu weselnym zbierali się goście weselni i przynosili upominki rzeczowe, takie jak koryto zboża, mąki, jajek i inne artykuły spożywcze.

W domu panny młodej panował duży ruch . Już wczesnym rankiem przychodziły matka chrzestna i starsza druhna, żeby pannę młodą ubrać, uczesać włosy i przygotować do ślubu. Początkowo jej twarz została symbolicznie umyta zimną wodą, aby była zdrowa i ładna, czerwona. Matka chrzestna posadziła ją na niskim stołku. Zaczesała jej włosy i do warkocza wplotła białą wstążkę. Na głowę założyła jej zielony wianek ozdobiony białymi woskowymi kwiatuszkami. Kiedy już panna młoda była ubrana przyszły druhny. Wokół panny młodej utworzono wielką karičku (kółko), tańczono i śpiewano: „Przyjaciółko nasza, co z nami zrobiłaś, przyjaciółko nasza tak z nami zrobiłaś, Przyjaciółko nasza, powiedziałaś wszystko”. Każda jedna zatańczyła w kręgu z panną młodą.

Kiedy wszyscy goście poschodzili się w domu pana młodego, wodzirej przystąpił do pożegnania i rodzicielskiego błogosławieństwa pana młodego. Podczas tego aktu goście weselni śpiewali „Klękaj, Janek, klękaj”. Potem przenieśli się do domu panny młodej. Wodzirej, starszy drużba i pan młody podeszli do drzwi, które druhny panny młodej przed nimi zamknęły. Pan młody musiał pannę młodą wykupić pieniędzmi. W drzwiach najpierw pokazali „fałszywą pannę młodą”, którą zaoferowali panu młodemu. Na głowie miała słomiany wianek lub wypchany brzuch. Przedstawili także starą kobietę. Pan młody nieustannie im odmawiał. Wreszcie przyszła prawdziwa panna młoda. Dopiero po dokonaniu płatności drzwi szeroko otworzyły się.

Po zajęciu miejsca siedzącego i poczęstunku nadszedł czas, aby panna młoda przeprosiła, podziękowała i pożegnała rodziców. Pożegnaniu towarzyszyła piosenka „Rodzinko moja, do stołu siadajcie”. Po dośpiewaniu wodzirej przemówił do rodziców. Następnie muzycy zagrali Marsz, podczas którego wszyscy goście weselni wyszli z domu na podwórko. „W Uličskiej dolinie częścią ceremonii ślubnej było uroczyste obmycie państwa młodych i weselnej drużyny w potoku. Ten zwyczaj, który miał gwarantować zapewnienie zdrowia zaniknął po drugiej wojnie światowej ” .

W drodze na ślub i ze niego śpiewano różne pieśni: „A czemuś cie mnie, moja mamo, młodą oddały, Kiedy za mąż wychodziła, ogród ona kopała, Taiłam, taiłam, już więcej nie będę, Wesele, wesele, wszystko takie jest wesele…” i inne. Po przybyciu do kościoła śpiew i gra muzyków ustawały. Przed wejściem do kościoła pan młody podchodził do panny młodej, a starsza druhna do starszego drużby. Przy drzwiach czekał na nich kościelny. Nie otworzył dopóty, dopóki nie zapłacili mu „za klucz”. Następnie młodzi stawali przed ołtarzem i rozpoczynał się sam akt małżeństwa. Podczas niego panna młoda próbowała nadepnąć na nogę pana młodego, aby „mieć nad nim górę”. Po ślubie przemieszczano się do domu weselnego. Jeśli młodzi pochodzili z tej samej wioski, każdy najpierw szedł do swojego domu.

We wtorek rano wesele kontynuowano. Wychodząc z domu rodziców swatki dały pannie młodej wielki weselny kołacz na powitanie z teściową. Muzycy grali, drużbowie
często nawet strzelali, śpiewali i z wielkim hałasem przechodzili się po wiosce do domu pana młodego. Marta Sigmundová w książce Horná Cirocha stwierdza, że: „Hałas i śpiew były naturalnymi przejawami orszaku weselnego. Można przypuszczać, że pierwotnie pełniły one funkcję ochronną. Ochrona przed siłami zła, które mogą zaszkodzić pannie młodej. Panna młoda była w drodze najbardziej narażona na ich wpływ. Nie znajdowała się już pod opieką domu swoich rodziców, ale nie została jeszcze przyjęta do domu pana młodego ” . Przed wejściem do domu pana młodego na pannę młodą czekała już teściową, która ją przywitała. Potem wymieniły się kołaczami na znak miłości i dobrobytu i odpiły z palinki. Dopiero po tym akcie panna młoda mogła wejść do domu, aby dokonać innych czynności związanych z kultowymi miejscami domu. Aż po nich usiedli z panem młodym przy stole, pod świętymi obrazami, w kącie izby, który był najważniejszym i najbardziej znaczącym kultowym miejscem w domu .

Hojność i zakres przyjęć weselnych aż do połowy XX wieku zależała od możliwości gospodarczych rodzin weselnych. Najczęściej podawano kaszę z cukrem lub gęstą kaše na husto (kaszę na gęsto), która była symbolem obfitości i dobrobytu. Na stołach nie brakowało rosołu z kury lub wołowiny, gotowanego mięsa podawanego z burakami, drobiu, omaszczonej kapusty z beczki, gołąbków i jajecznicy oraz gotowanych jajek, którym przypisywano magiczne znaczenie, wpływ na płodność.

Między poszczególnymi daniami podczas wesela był pewien odstęp czasowy. Goście weselni bawili się przy muzyce, tańczyli i dużo śpiewali. W najlepszych nastrojach, zwykle przed północą, swatki i zamężne kobiety zaprowadziły pannę młodą do pokoju obok na oczepiny. Podczas zdejmowania wianka i oczepinach obecny był także pan młody ze starszym drużbą. Akt oczepin panny młodej rozpoczynał się tak, że starsza swatka przyniosła wiadro z wodą. Położyła na nim zagłówek, na znak, żeby przyszła synowa młoda miała łatwy poród. Potem zbliżył się do panny młodej starszy drużba i uderzył w ziemię drużbowskim czekanem. Przemówił do przyszłej synowej, którą trzykrotnie prosił o jej wieniec. Po trzecim pytaniu zgodziła się go zdjąć. Drużba z wieńcem przeszedł do izby z gośćmi i zatańczył drużbowski taniec. Od lat pięćdziesiątych taniec ten w Górnym Zemplinie stopniowo zanikał, a zamiast niego tańczyło się taniec fľaškovi (butelkowy), który tańczy się na weselach do dziś i znajduje się również w repertuarze zespołów folklorystycznych.

Równolegle z tańcem drużbowskim swatki z panną młodą w sąsiednim pokoju w towarzystwie piosenki „Jak będą twoje oczepiny”,  oczepiały pannę młoda. Potem panna młoda rozkazała muzykom, żeby jej zagrali redovi tanec. Najpierw zatańczył z nią starszy drużba, potem swatki, inni goście, którzy na weselu pełnili określone funkcje, najbliższa rodzina, bracia, siostry i dalsi goście weselni z obu stron. Każdy, kto z panną młodą zatańczył, pocałował ją i obdarował pieniężnie. Ten zwyczaj przetrwał do dziś. Po redovim tanci  pan młody złapał pannę młodą i odprowadził. Podczas odchodzenia goście weselni śpiewali: „Poszła młoda z młodym spać…” Potem zabawa trwała dalej i dopiero nad ranem wodzirej przemówił do wszystkich gości weselnych i wesele zakończył. Goście weselni dostali na drogę vislušku (ciastka, najbliższa rodzina też butelkę palinki lub wina). Ten zwyczaj przetrwał do dziś.

Dla po weselnego okresu we wsi Zámutov była typowa uczta – poprawki (poprawiny), które miała zabawny charakter. Wykonywano różne żarty, takie jak podkuwanie panny młodej, scenki z kucharkami, które z garncami, pokrywkami i warzechami robiły dużo hałasu. Tym spotkaniem po weselu faktycznie wesele się kończyło. Tydzień po ślubie panna młoda ze swatkami udała się do kościoła na vivotki (obrzędowe oczyszczenie), po których  była tižňova hojscina (uczta po tygodniu od wesela).

Wesele obecnie.


Pojedyncze znaki ceremonii ślubnej już zniknęły i wygasły też funkcje magiczne. Pełniły one głównie funkcje dekoracyjną. W zapomnienie popadły takie weselne ceremonie jakimi były swatania, zaręczyny, przewożenie posagu, przywitanie panny młodej, a także rozmaite zwyczaje w domu panna młodego - błogosławieństwo rodziców, palenie sosny – wiechy i inne ceremonie. Proces przemian nastąpił również z ceremonią właściwą, w której zaczęła dominować funkcja rozrywkowa. Wesela zostały przeniesione do restauracji i skrócone do jednego dnia - soboty, z mniejszą liczbą gości weselnych i brakiem pewnych zwyczajów weselnych. Zaręczyny odbywają się indywidualnie. Tradycja wicia wianków już zanikła. Niektóre zwyczaje jednak przetrwały do dziś. Nawet dzisiaj małżeństwo kościelne poprzedzają przedmałżeńskie nauki. W kościele ogłaszają się zapowiedzi. Zachował się też zwyczaj, że nowożeńcy jedzą zupę z jednego talerza jedną łyżką. Po północy praktykowane są oczepiny panny młodej, które wykonują grupy lub zespoły folklorystyczne bezpośrednio w sali na oczach wszystkich obecnych. Po nich młodzieńcy tańczą drużbowski lub butelkowy taniec. Zachował się również redovi tanec.

Można stwierdzić, że obecny ślub w Górnym Zemplinie nie jest wiernym powtórzeniem tradycyjnego wesela z przeszłości, pomimo tego że są w nim zawarte podstawowe cechy i zwyczaje.

Pogrzeb - tradycje i zwyczaje pogrzebowe.


Wyobrażenia związane ze śmiercią, z życiem po śmierci na drugim świecie są różnorodne. Oprócz ich treści i formy religijnej, która jest oparta na chrześcijaństwie, składa się z wielu zachowanych starszych przesądów, które powstały przed chrześcijaństwem i są zasadniczo powszechne. Działania pogrzebowe można podzielić na kilka części: przygotowanie pogrzebu, wieczorne spotkanie przy zmarłym, dzień pogrzebu, orszak pogrzebowy i uczta pośmiertna – stypa.

Kiedy ktoś w domu umarł, zatrzymano zegar w pokoju i przykrywano lustro czarną chustą. Martwego przygotowano do trumny - umyto, mężczyzna został ogolony. Wodę wylewano pod słup w płocie lub w miejsce, po którym się nie chodzi. Następnie ubrano go, związano mu ręce i nogi, chustą podwiązano mu brodę, okadzono go ziołami, żeby jego duch nie niepokoił, i przykryto płachtą. Domownicy zapewnili dzwonienie w kościele, dali wykopać grób, zorganizowali pogrzeb i zaczęli przygotowywać ucztę pogrzebową. W przeszłości wkładano do trumny ulubione rzeczy zmarłego (fajkę, tytoń, laskę) i do chusteczki pieniądze, aby miał podczas długiej podróży czym płacić i „odkupić się w niebie”.

Wieczorem do domu zmarłego przychodziły kobiety i mężczyźni. Rzymscy katolicy i grekokatolicy przy zmarłym wspólnie się modlili, ewangelicy śpiewali pieśni pogrzebowe, modlili się i czytali z Biblii. Po modlitwach domownicy częstowali kołaczami, winem, palinką i wodą. W ciszy grano w karty, opowiadano o życiu zmarłego, pito palinkę i wino. Przy piciu nie stukało się kieliszkami, aby nie obudzić zmarłego z wiecznego snu.

W dniu pogrzebu przynoszono z kościoła flagi (chorągwie kościelne) i krzyż. Kiedy umarł kawaler lub dziewczyna, na pogrzebie byli obecni drużbowie i druhny. Po przybyciu proboszcza i kantora do domu zmarłego rozpoczynał się pogrzeb. Przy trumnie pomodlono się i zaśpiewano żałobną pieśń. Podczas wbijania gwoździ do trumny trzeba było uważać, aby nie upuścić z rąk młotka ani gwoździa. W przeciwnym razie zmarły mógłby wieczorem pukać w trumnę. Martwego z domu wynoszono nogami do przodu, aby nie niepokoił jego duch. W przeszłości pod progiem kładziono rozżarzone węgle, aby z domu ze zmarłym odszedł jego duch. Otworzono wszystkie okna, „żeby dusza zmarłego wyleciała do nieba”. Orszak żałobny miał ustanowiony swój porządek – według wieku, funkcji przy działaniach pogrzebowych i relacji rodzinnych wobec zmarłego. W drodze na cmentarz najpierw przychodzono ze zmarłym do kościoła lub do cerkwi, gdzie ksiądz odprawił mszę pogrzebową. Na cmentarzu, zaraz po spuszczeniu trumny do ziemi, uczestnicy brali do ręki grudkę ziemi i wrzucali do grobu, aby ziemia była lekka dla zmarłego i aby ich nie chodził straszyć. W Górnym Zemplinie nie było zwyczaju ceremonialnego  opłakiwania zmarłego, tzw. plački.

Po pogrzebie odbywała się w domu zmarłego uczta pogrzebowa - stypa. W niektórych rusińskich wioskach było zwyczajem, że po wejściu do domu najpierw popatrzono do pieca, aby nie mieć bólu głowy i opierano się o piec, żeby być silnym. Na stypie modlono się i śpiewano pieśni religijne. Domownicy podawali gościom chleb, palinkę i wino. Wieczorem w dniu pogrzebu zapalono na stole świecę i na talerzu postawiono szklankę wody, przykryto ją ręcznikiem, ponieważ wierzono, że dusza zmarłego w nocy wróci, pozwalając jej w ten sposób umyć się i wytrzeć. Oprócz tych rzeczy kładziono też na stole chleb i nóż, aby dusza mogła zjeść.

Obecnie wiele pogrzebowych działań i zwyczajów w Górnym Zemplinie zachowało się bez większych zmian, nadal trwają i zanikają bardzo powoli.

 

Tekst pochodzi z opracowania "Projekt Etnocarpathia Inwentaryzacja źródeł 3 obszarów etnograficznych po stronie słowackiej /Szarysz, Zemplin, Zamagurze/" zrealizowanego praca zbiorowa na rzecz Mestský dom kultúry, prísp. org.

Autor: Pan Štefan Kocák.

 

W Górnym Zemplinie kultywowano wiele zwyczajów rodzinnych:

Narodziny dziecka w domu i chrzciny (po 2 wojnie światowej zaczęły stopniowo zanikać),

Tradycyjne 3-dniowe wesele w Górnym Zemplinie, składające się z 3 części: okres przedweselny, samo wesele i okres po weselu (wybór partnera przez rodziców, swaty - pytačky, zaręczyny - rukoviny, 3 zapowiedzi, nauki kościelne, robienie wianka z barwinku, rozmarynu i mirtu, pieczenie ceremonialnego okrągłego kołacza, który między gości weselnych pod koniec wesela, po redovim tańcu, przygotowywanie wiechy – sosny, wesele – w poniedziałek i wtorek, poweselna uczta – poprawki w środę, obrzędowe oczyszczanie w kościele – vivotki i uczta po tygodniu od wesela - tižňova hojscina.
Do dziś przetrwały liczne elementy tradycyjnego wesela. Przeniesiono je do restauracji i skrócono do  jednego dnia – soboty. Pozostały nauki kościele, zapowiedzi, zwyczaj jedzenia przez nowożeńców zupy jedną łyżką, oczepiny, udział zespołów folklorystycznych, drużbowski lub butelkowy taniec (redovi tanec).

Na pogrzeb składały się: przygotowanie, wieczorne czuwanie, sam pogrzeb, orszak pogrzebowy i uczta pośmiertna – stypa. W Górnym Zemplinie nie było zwyczaju opłakiwania zmarłego (placki). Wiele pogrzebowych działań i zwyczajów w Górnym Zemplinie zachowało się bez większych zmian.

Święta okolicznościowe: Andrzejki, św. Barbary: sadzenie gałązki czereśni (sadziľi čerešňe), św. Mikołaja (wkładanie dzieciom słodyczy, bakalii lub rózg do butów wystawionych w oknach), św. Łucja (patronka prząśniczek), Nowy Rok (wybieranie wiejskich służebnych), Trzech Króli (święcenie wody, świąteczna wieczerza, święcenie domów u rzymsko- i grekokatolików), Karnawał (chodzenie maszkar), św. Jerzego (pierwszy wypas i prace rolnicze), Zielone Świątki (Rusadľe), św. Jana (świętojańskie ognie, święcenie ziół), Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny.

 

Co zobaczyć?


Gdzie spać?


Co zjeść?


Produkty


Społeczność

skorzystaj z naszej trasy Horny Zemplin, "Patchworkowi Górale"

Etnomozaika pod dachem natury.

Dowiedz się więcej
Horny Zemplin,

Nasza strona internetowa używa plików cookie, tzw. „ciasteczek”. Są to niewielkie pliki tekstowe wysyłane do Państwa urządzenia (komputera, smartfona itp.). Stosujemy je wyłącznie dla Państwa wygody w celu lepszego dostosowania naszej witryny internetowej do Państwa indywidualnych potrzeb oraz w celach statystycznych. Nie zawierają one żadnych danych osobowych.

Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Info