Bojkowie

Śpiewnik

„A kto tutaj śpiewał"
 1. A kto tutaj śpiewał sami Myczkowianie,
Powieszali sobie czapeczki na ścianie.
 2. Jak se powieszali, tak se pozdejmują,
Jak se zaśpiewają, tak se potańcuja
 3. A kto tutaj śpiewa, same Drozda dzieci,
Ten kto z nimi zadrze, oknami wyleci.
 4. Wyleci oknami, a może i drzwiami,
Ej, wy z Baligrodu, będzie bieda z wami.
5. Ej, wy z Baligrodu będzie bieda z wami,
Będziecie wisieli do góry nogami.  

 

 

„ Chodzę i błądzę po lesie "
 1. Chodzę i błądzę po lesie, sam nie wiem i gdzie,
Jak echo piosenkę niesie, stęskniony oglądam się (2x)         
 2. Pamiętasz ten piękny wieczór, jak księżyc przyświecał nam,
Patrzyłaś w me oczy czarne, było to ostatni raz (2x).
 3. Chciałem się z tobą ożenić, chciałem ci brylanty dać,
Nie mogłem na to zarobić, zmuszony musiałem kraść.
 4. Żem złodziej, toś mnie zdradziła, żem złodziej, to każdy wie,
Ach luba, czym żeś ty była, nie byłaś lepszą, ach nie.
 5. Nosiłaś modne sukienki, najnowszy krakowski strój,
Kawiarnia, spacer, łazienki, lecz to był tryb życia twój .
 6. A teraz złotówka i ręce i piwa nie ma za co pić,
Ślepy zegarek na ręce, bo lepszy nie może być.

 

„ Cygan nie orze, Cygan nie sieje”
 l. Cygan nie orze, Cygan nie sieje,
a gdzież się Cygan zimą podzieje,      
Rumbaj, rumbaj, rumbaj Cygana,        
Cygan wędruje po całym świecie (2x).
 2. Cygan bez żony, Cygan bez dzieci,
Cygan wędruje po całym świecie,
Rumbaj... ..
 3. Po całym świecie, obcej krainie,
wolno mu kochać każdą dziewczynę,
Rumbaj.....
 4. Wolno mu kochać, wolno się bawić,
tylko nie wolno smutku zostawić,
 Rumbaj.....
5. Bo, która panna wionek utraci,
Cygan skorzysta, chłopak zapłaci.
Rumbaj.....  

 „ Czemu smucisz się, góralu "
 1. Czemu smucisz się, góralu, czemu smutna twoją twarz, 
Czy, ci jest tęskno za górami, czy góralkę w sercu masz.  
 2. Ja góralkę w sercu noszę i z góralką pragnę żyć,
A w Myczkowie, na Rapiszce nie dadzą mi z lubą być.
 3. Tam na górze stoi chatka, a w niej siostry - róże dwie,
A w tej chatce stara matka, która wychowała mnie.
 4. Pożegnałem starą matkę, pożegnałem siostry dwie,
Mnie na wojnę wysyłają, aby tam zabito mnie.

 

 

 

 

 

„ Czemuś taka zasmucona "
 1. Czemuś taka zasmucona, czemuś taka smutna,
Czemuś ty sobie dziewczyno warkoczów nie spletła.
 2. Jam nie spletła, splatała nie będę,
Tylko na ciebie Jasieńcu narzekała będę.
 3.Nie narzekaj dziewczę na mnie, tylko sama na się,
Mówiłem raz i drugi, nie ożeni~ się.
 4. Tyś mi mówił (2x) a j a nie słuchała,
I niejedną całą nockę z tobą przegadała.
 5. Nie trza było, dziewczę, słuchać gadania mojego,
Tylko trza się było trzymać rozumu swojego.
 6. Ja się swego (2x) rozumu trzymała,
Przyszła taka jedna chwila, rozum odebrała.  

 

 

 

 

 

 

,,Czom ty ne pryszoł''

Czom ty ne pryszoł, jak misiac zijszoł
Ja tebe czekała
Czy konia ne mał, czy steżky neznał
Maty ne puskała
I konia ja mał i steżku ja znał
I maty puskała
Najmeńsza sestra bodaj ne zrosła
Sidelce schowała

A starsza sestra sidelce najszła
Konia osidłała
Poid brateńku do diłczynońky
Sztoby ne czekała

Tecze riczeńka, newelyczeńka
Schoczu, pereskoczu
Wydajte mene moja mateńko
Za koho ja schoczu

Wydała mene moja mateńka
Za dida starocho
Kazała meni lubuwaty ho
Tak jak mołodoho

 

,,Czorni oczka jak tereń"

1. Czorni oczka, czorni oczka jak tereń 2x
Czorni oczka jak tereń, jak tereń, jak tereń
Kołysz my sia poberem, poberem.

2. Porberem sia, poberem sia na wesni 2x
Porberem sia na wesni, na wesnim na wesni
Jak zacwynut czeresni, czeresni.

3. Poberem sie , poberem sia w nedilu 2x
Poberem sia w nedilu,w nedilu, w nedilu
Maju w Bohu nadiju nadiju.

4. A deż ty nia, a deż ty nia powedesz 2x
A deż ty nia powedesz, powedesz, powedesz
Koły chaty ne majesz, ne majesz

5. Powedu tia, powedu tia w czużuju 2x
Powedu tia w czużuju, w czużuju, w czużuju
Poki swoju zbuduje, zbuduje.

6. Buduj chatu, buduj chatu z łobody 2x
Buduj chatu, z łobody, z łobody, z łobody
A w czużuju ne wedy, ne wedy.

7. Czuża chata, czuża chata ne swoja 2x
Czuża chata ne swoja, ne swoja, ne swoja
Jak swykrucha łychaja, łychaja.

8. Chocz ne łaje, chocz ne łaje, taj worczyt 2x
Chocz ne łaje, taj worczyt, taj worczyt, taj worczyt
A wseż ona ne mowczyt, ne mowczyt.  

„ Gdy ja byłem chłopcem młodym ”
1. Gdy ja byłem chłopcem młodym, osiemnaście miałem lat,
O miłości wciąż marzyłem, śmiał się do mnie cały świat.
2. A teraz mam lat czterdzieści, własną żonę, dzieci sześć,
A gdybym się chciał popieścić, to dzieciarnia woła jeść.
3. Jedno płacze przez dzień cały, drugie płacze , ,,ja chcę spać"
A to dla mnie dzień za mały, jeszcze mam pieluchy prać.
4. Moja żona, wielka dama, do dziewiątej sypia wciąż,
Na spacery chodzi sama, dziećmi zajmuje się mąż.
5. Ucz się pilnie kawalerze, prać, prasować, karmić, szyć,
I pracować przez dzień cały, wtedy możesz mężem być.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„ Gdzie się podziały te cudne wieczory ”
l. Gdzie się podziały te cudne wieczory i te przepiękne poranki,
Com się nachodził wieczór z wieczora do mojej lubej kochanki.  
2. Ona mi dała koszyczek malin, a ja jej róży na wianek,
na mi rzekła z całego serca, tyś mój najmilszy kochanek.
3. Oj żegnaj, żegnaj, luba dziewczyno, bo ja już więcej nie wrócę
Przy pożegnaniu łzy ci popłyną, jeszcze ci piosnkę zanucę.
4. Piosnkę zanucę, jeszcze raz spojrzę na twe niebieskie oczęta,
Bo moje serce czuje i szepce, że pozostaniesz nietknięta.
5. Maszyna gwiżdże, sygnał podaje, a mnie już kują w kajdany,
Leśne ptaszęta wdzięcznie śpiewają, na morzu biją bałwany.
6. Wyszła na wzgórze, pod gołe niebo i tak się mocno w pierś swoją bije,
Ach Boże, Boże, skróć życie moje, niech ja już dłużej nie żyję.    

 

 

 

 

 

 

,,Horiła sosna''

Horila sosna, palala, (2)
Pid neju divka stojala. (2)

Pid neju divka stojala, (2)
Rusjavu kosu czesala. (2)

-Oj kosj, kosj vj moji, (2)
Dovho slużjlj vj meni. (2)

Bil"sze slużjt" ne budete, (2)
Pid biljj vel"on pidete. (2)

Pid biljj vel"on, pid chustku, (2)
Bil"sz ne budete za drużku. (2)

Pid biljj vel"on z kincjamj, (2)
Bil"sz ne pidete z chlopcjamj. (2)

Horila sosna, smereka, (2)
Spodobav chlopec" zdaleka. (2)

Spodobav chlopec", ta j navik, (2)
Teper vże vin mij czolovik. (2)

 

„Już ja więcej po Solinie spacerować nie będę "
l. Już ja więcej po Solinie spacerować nie będę,
Pokochałem piękne dziewczę, już go więcej nie będę.
2. Już walizka spakowana, leży ona na stole,
Wynieś mi ją moja miła (2x), wynieś mi ją na pole.
3. Ona wzięła za walizkę i rzewnie zapłakała,
Czego ja się, mój ty Boże (2x), czego doczekała.    

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

,,Koło młyna jaworyna''

1. Koło młyna jaworyna,
zacwyła kałyna
nawczyła sia w sadu spaty
mołoda diwczyna.

2. Nawczyła sia w sadu spaty
pomnisz jaworami
bo chotila rozmawiaty
z chlopciami strylciami.

3. Pustyj mene moja maty
w sadu pohulaty
jak zapijut, perszi kury
czas do domu spaty.

4. Pijut, perszi, pijut druhy
Kurka sia kokosze,
klyczcze maty weczeriaty
A dońka ne chocze

5. Weczeriaj se moja maty
Szoś se nawaryła
Polubyłam kozaczeńka
Weczeria ne myła.

 

„Mamo mamo szo sia robyt”
1. Mamo, mamo szo sia robyt, do komory woda wchodyt
Woda woda i wodycia czorni oczy biłt łycia.
2. Mamo, mamo, co się stało na jabłoni jabłek mało.
Czy nie było, czy opdały, czy je chłopcy oberwały.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Moja maty jak żurja" 
l. Moja maty jak żuria, za móż mene wydała,
A mij oteć jak toj ćwik, zawiazół mini świt.
2. Dałystynia mołodu, na czydżoju storonu,
Ach bida, taj mini na czydżoji storoni.
3. Na czydżo' i storoni, wyczyrjata prysiły,
A mene mołodu, wysyłajut po wodu.
4. Po wodu chodyła, kyrnyczeńku ny najszła.
Za drobnymi słyzyjkami, kirnyczeńku najszła.
5. Kirnyczeńku najszła i wodu nabrała,
Szczy ni były połni wedra, słyzyjkami dolała.
6. A ja wodu nesu i prysłuchuju sia,
Ktoś w komory haworyt, maty z synom haworyt.
7. Oj ty synu ty mi, ty dzityno moja,
Czem horiłku ny pjesz, czem ty żinku ny bijesz?
8. Nie na to ja jij brał, szo by j a ji katował
No na to ja ji brał, szo by ja ji szanował.
9. A jak ja ji brał, to sią mak rozkwitał,
Teper ona tak zmarniła, że jej oteć' ny piznał.

 

„Nad brzegiem Wisły”
l. Nad brzegiem Wisły stała dziewczyna
i zadumana patrzyła w dal.
Wiatr włosy rozwiał, twarz jej :pobladła,
łzy w oczach miała, a w sercu żal
2. Zdradził ją ojciec, zdradziła matka,
zdradził cały szeroki świat,
I ten kochanek, co go kochała i ten kochanek,
Co serce skradł.
3. Mijają lata, dni i miesiące, a ona ciągle wylewa łzy,
Tyś dobrze wiedział, żem cię kochała,
dlaczego twoją nie mogę być?  

„Nad leszczyną deszcz idzie”
l. Nad leszczyną deszcz idzie,
rachcium ciachcium tra la la,
Pewnie miły nie przyjdzie, a a a.
2. Przyjdzie, przyjdzie, przyjedzie,
rachcium ciachcium tra la la,
W niedzielę po obiedzie, a a a.

 

 

 

 

„Na onej skale słowiczek śpiewa"
l. Na onej skale słowiczek śpiewa,
Czekaj, czekaj ma miła (2x) trzy lata na mnie.
2. Gdybym ja miała trzy lata czekać,
To bym sobie wolała (2x) syna wychować.
3. Syna wychować, do wojska go dać (2x),
Tam go, tam go nauczą panny całować (2x).
4.Panny całować i rano wstawać,
A tym starym rekrutom (2x) buty pucować.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

,,Nese Hala wodu''

Nese Hala wodu,
Koromysło hnetsia,
Za neju Iwanko,
Jak barwinok wjetsia.

Haluż, moja Halu,
Daj wody napytsia,
Ty taka chorosza,
Daj chocz podywytsia.

Woda u stawoczku,
Ta-j pidy, napyjsia.
Ja budu w sadoczku,
Pryjdy podywytsia.

Pryjszow u sadoczok,
Zozula kuwała,
A tyź mene, Halu,
Ta-j ne szanuwała.

Stełysia, barwinku,
Budu poływaty,
Wernysia, Iwanku,
Budu szanuwaty.

Skilky ne steływsia,
Ty ne poływała,
Skilky ne wertawsia,
Ty ne szanuwała.

 

„Nieszczęśliwa wiosna” 
1. Nieszczęśliwa wiosna, że ja za mąż poszła,
 A moja teściowa jak tarnina ostra.

2. Jak tarnina ostra, co się przekłuć można,
Mężowej mamusi dogodzić nie można.

3. Czy ja jestem chora, czy ja jestem zdrowa,
Nigdy mi nie powie, połóż się synowa.

4. Tylko rano wstawaj, jużeś się wyspała,
Idź wydój te krowy, coś nasprowadzała.

5. Wiedziałaś teściowo, że ja krów nie miała 
 Po coś swego Janka do mnie wysyłała.

6. Ja mu nie mówiła, ani nie kazała,
Tyś jest czarownica, tyś go zczarowała.

7. Żebym j a wiedziała, na to czarowanie,
Obym nie zważała na Janka kochanie.

8. Janek co wieczora ścieżki wydeptywał,
Wyjdź za mnie Kasieńko, będę cię szanował.

9. A teraz szanuj e, wy o tym nie wiecie,
Że ja przez teściową zmarnowałam życie.

10. Teraz się teściowo wina napijemy,
Jak się nie poprawisz, to się rozejdziemy.

11. Teściowa się zlękła, wina się napiła,
I potem mówiła, że dobrze zrobiła.

12. A teraz teściowo nie otwieraj gęby,
Bo wezmę kamienia, wybiję ci zęby.

13. Nie na twoim chlebie żem się wychowała,
Żebyś mi kamieniem zęby wybijała.  

,,Oj czorna''

Oj, czoma ja sy, czorna, oj, czorna jak Cyhanka
Szcze-m sy polubyła, szcze-m sy polubyła czorniawoho Iwanka

Iwanka ta Iwanka, Iwanka ta-j ne durnia
Jak bym ho ne zbudyła, to spaw by do południa

Lublu tebe Marus’iu, lublu ja twoju wrodu
Lublu dywytys’ia, jak ty idesz po wodu

Jak ty idesz po wodu, jak ty idesz z wodoju
Lublu dywytys’ia, Marus’iu, za toboju

U lis’i dwa duboczky, obydwa zełeneńki
My tak parowani, oboje czorniaweńki

Oj, pidu ja do lisa, oj, dubom zakołyszu
Ja zwidsy ne pojidu, kochannia ne załyszu

Kochannia ta kochannia, diwocze je strażdannia
Poky soneczko z’ijde kochannia s’ia roz’ijde

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

,,Oj czyj to kin stoit''

Oj czyj to kin stoit,
Szczo siwa hriwonka?
Spodobalas meni, spodobalas meni,
Taja diwczynonka.

Oj nie tak diwczyna,
Jak biłe łyczenko,
Podajże diwczyno, podajże harnaja,
Na konia ruczeńku.

Diwczyna pidiszla,
Ruczeńku padała,
Oj łuszczeb ja buła, oj łuszczeb ja buła,
Kochania nie znała.

Kochania, kochania,
z wieczera do rania,
Jak soneczko zijde, jak soneczko zijde
Kochania widijde.

Kochania, kochania
diwocze strażdania
Łem raz lubowania, łem raz lubowania
A sto raz czekania.  

„Pasła husi na tej hali”
l. Pasła husi na tej hali (2x), ona je pasła,
 Wioneczki wiła na tej hali (2x).
2. Przyszli do niej dwaj hawaje, oj Olejanno,
prześliczna panno, pojedź z nami.
3. Rada bym ja pojechała gdzie bym huśi zostawiła,
Zagoń na huki wodziczkę, one popłyną do mamusi
4. Stara huśia zagęgała, a Olejanna,
przepiękna panna, zapłakała.        
5. Czego płaczesz droga mamciu,
bo twoja córka nie wróci już.
6. Choćby nawet powróciła,
nie będzie taką, jaką była

 

 

 

 

 

 

 

 

„Pięknie se witamy’’
l. Pięknie se witamy naszych miłych gości
Prosto, a ze serca (2x) i z wielkiej radości.
2. Będziemy grać, śpiewać, nasi goście mili,
Byście razem z nami (2x) się ugościli.
3. Bo myczkowska nuta ma takie możności,
Ze wygania smutki (2x) przynosi radości.  

„Pognała wołki na bukowinę"
1. Pognała wołki na bukowinę, wzięła ze sobą sprzypce jedyne
i grała, śpiewała i tak swoje siwe wołki pasała.
2. Pasła je pasła aż pogubiła, cóż ja nieszczęsna będę robiła
i chodzi i płacze gdzie ja swoje siwe wołki zobaczę
3. Usłyszał Jasio płacz narzekania, pobiegł do Kasi na te wołania 
dziewczyno cóż Ci to pewnie Twoje siwe wołki zabito.
4. Gdybyś mi moje wołki odnalazł dałabym Ci ja buziaka zaraz, 
ach zaraz och zaraz 77 razy raz po raz.

 

„Puśćcie nas tu puśćcie”
1. Puśćcie nas tu puśćcie, nam dużo nie trzeba,
dwie beczki kapusty cztery piece chleba
2. Tu moja chałupa, tu mój dom, tu mój dom,
Tu moja dziewczyna i ja z nią, i ja z nią
3. Puśćcie nas tu puśćcie, do tej chałupiny,
Bo jak nie puścicie, to ją rozwalimy.
4. Mamy dużo srebra, mamy dużo złota,
Bądźcie tacy dobrzy, otwórzcie nam wrota.
5. Mamy dużo złota, mamy też złomu,
Jak nie otworzycie, wracamy do domu.  

„Rosi deszczyk po drobnej leszczynie"
1. Rosi deszczyk (2x) po drobnej leszczynie
Powiedz, powiedz moja miła, czy mnie kochasz, czy nie (2x).
2. Ja cię kocham (2x) jak mi Bóg na niebie,
Jak te kłosy pragną rosy, tak ja pragnę ciebie (2x).
3. Z inną stałeś (2x), z inną rozmawiałeś,
A tam, gdzie się ogród kończy, tam ją całowałeś.
4. Nie płacz luba (2x), ja z kolegą stałem,
I z tej wielkiej przyjemności raz pocałowałem.
5. Nie kłam luby (2x), przed mymi oczyma,
ty masz inną, ja innego, do widzenia z nami.

 

,,Rozpriahajte chłopci koni''

 Rozpriahajte chłopci koni,
Taj lahajte spoczywat,
A ja pidu w sad wysznewyj,
W sad krynyczeńku kopat.

Kopaw, kopaw, kopaw krynyczeńku,
U wysznewomu sadu,
Czy ne wyjde diwczynońka,
Rano, w ranci po wodu.
Ref.

Wijszła, wijszła, wyjszła diwczynońka,
Rano w ranci wodu brat,
A za neju kozaczeńko,
Wede konia napowat.
Ref.

Prosyw, prosyw, prosyw widereczko,
Wona jomu ne dała,
Wdaryw, wdaryw z ruky persteń,
Wona joho ne wziała.
Ref.

Znaju, znaju, znaju diwczynońko,
Czym ja Tebe obrazyw,
Szczo ja wczora iż wieczora,
Kraszczuj tebe polubyw.
Ref.

Wona rostom, rostom newełyczka,
Szczej do toho młoda,
Rusa kosa do pojasa,
W kosi striczka hołuba.
Ref.    

„Siadła mucha na jabłoni ”
1. Siadła mucha na jabłoni i zapyliła kwiat
Czemu żeś mi moja miła zawiązała ten.
2. Jam ci światu nie wiązała, zawiązał ci go
Jam ci tylko ślubowała, tyś mnie nie musiał wziąć.
3. Pierwszym razem ciebiem widział, jak się narodziłaś,
Ja prosiłem Pana Boga, żebyś moją była.
4. Drugim razem ciebiem widział, w kołysce leżałaś,
Ja prosiłem „daj buziaka”, ty się rozpłakałaś.
5. Trzecim razem ciebiem widział, jak cię do chrztu nieśli,
Ja prosiłem ojca, matkę, żeby cię donieśli.
6. Czwartym razem ciebiem widział w kościele klęczącą,
I mówiłem pacioreczek na ciebie patrzącą.
7.Piątym razem ciebiem widział, po wodę chodziłaś,
i napatrzeć się nie mogłem, jaką piękną byłaś.
8. Jam się pięknie ubierała, piękniem nosiła się,
A tyś myślał, że ja ładna i to uwiodło się.
9. Dziwują się starzy, młodzi i ja sama sobie,
Że ja taka młodziusieńka zakochana w tobie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Słoneczko na zachodzie”
1. Słoneczko na zachodzie, ma miła odprowadź mnie,
Odprowadź mnie za las, daj buzi jeszcze raz i tam się rozejdziemy.
2. A jak się rozchodzili, oboje zapłakali,
Oboje z jednego fartuszka białego oczęta wycierali.
3. Gdym był kowalem, do wojska iść musiałem,
Kowadło i kleszcze i to ładne dziewczę zostawić musiałem.
4. Gdy byłem piekarzem, do wojska iść musiałem,
Koryto i ciasto i to lube miasto zostawić musiałem.
5. Ja jestem syn rolnika, do wojska iść musiałem,
Pług, brony i swą lubą żonę zostawić j a musiałem.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Smutna wielkopostna kołysanka"
 1. Zaszumiły hory, zahyczały ryky
Umarła mamciejka, siritka na wyky.
2. Gde idesz siritko dałeko ny zajdysz
Ty swoju mamciejku na świci ny najdysz.
3. Znajdu ży ja znajdu, na wysokiej horu
Tam moju mamciejku leży du choroby.
4.Wyszła ta siritka na horu wasoku
Zaczała płakaty mamciejki wołaty.
5. Wsańte mamciu wstańte, hołowu mi wmyjte
Włosy zaczesajte, chliba ukrojite.
6. A kto tu a kto tu a na moim grobie
Ja wasza dzityna, woźte nia ku sobie.
7. A szo Ty a szo ty tam za krywdu majesz
 Że sia mołodyjko do horobu sia pchajesz?
8. Maju że ja maju wit swoju macochy
Jak mi soroczku kraje to nia prokłynaje
9. Żyboś nie schudyła na niuś nie robyła
Ne choczysz robyty ne budysz chodyty.
10. Jak mi hołołciu myje to tak nia tarhaje
Za kazdym wołoską krółcia mi parskaje.
11. Jak mi chlibcia krojit jak bukowyj łyskot
I szy sia zwiduje czym ho ziła wszystok.
12. Jak żeś ho ny ziła, skowaj sy do stoła
Jak zajmysz wołokję wozmysz sy na połe.
13. A zyszoł (2x) soby anioł z neba
I wziął sy siritku z mamciejka do neba.
14. A pryszoł (2x) a sy dzitko z piekła
I wziął i wziął soby mamciejku do pekła.

 

,,Solińskie zegary"
1. Solińskie zegary smutno biją (2x),
Już mi odmawiają (2x),moją miłą.
2.Chodź mi odmawiają, nie smucę się,
Przyjdzie czas, godzina i ta ładna dziewczyna, ożenię się.
3. Ożeń się, ożeń się, niech ci Bóg da, bo ja w tej
Solinie szczęścia nie mam.

 

 

 

 

 

 

„Stoi grusza w polu”

1. Stoi grusza w polu, słodkie grusze rodzi,
Powiedz, powiedz, moja miła, kto do ciebie chodzi.
2.Nikt do mnie nie chodzi, ani nie nocuje,
Tylko ten mój najmilejszy, co ze mną tańcuj e.
3.Co tańcował ze mną od rana do rana,
Zabrali mi go do wojska, ja została sama.

4. Niczego mi nie żal, tylko konia mego,
Com go, com go, przywiązywał do słupa białego.
5.Do słupa białego, do gęstej drabiny,
Bywaj zdrowa, moja luba, ja jadę do innej .
6. Wiśta, koniu, wiśta, idź w szeroką drogę,
Tyś mnie miła porzuciła, j a ciebie nie mogę.
7. Tyś mnie porzuciła, to nie moja wina,
A ja ciebie nie porzucę, boś ładna dziewczyna

 

,,Szedł żołnierz przez las''

1. Szedł żołnierz przez las
napotkał dziewczynę, wziął ją za rączkę jak swoją jedyną
I szepce do niej:
,, Kocham Cię szczerze tu i tak i tam'' (2x)
Ja żołnierzowi nigdy nie wierze
Tu i tak i tam

2. Głos się dzieczyny po lesie rozchodzi
matusia za krzaka z kijakiem wychodzi
Ach ty! hultaju siaki owaki
Tu i tak i tam (2x)
W obcej krainie skradasz buziaki
Tu i tak i tam (2x)

3. Ja skradam buziaki to nie swoją duszę
Az Tobą dziewczyno, ożenić się muszę
Wkrótce w kościele organy grają
Tu i tak i tam (2x)
Żołnierz z dziewczyną przed ołtarzem stoją
Tu i tak i tam (2x)
4. Przed ołtarzem stają księdza o ślub proszą
Ksiądz im odpowiada niech się stąd wynoszą.
Idzcie do domu, nie mówcie nikomu
Tu i tak i tam (2x)
Co macie zrobić, zrobicie po kryjomu
Tu i tak i tam (2x)    

„Szerokie liście orzesze ”
l. Szerokie liście orzesze (2x),
któż moje serce pocieszy ? (3x)
2.Zasmucić może byle kto,(2x)
a rozweselić nie ma kto.(3x)
3.Pisali chłopcy do Rzymu, (2x)
czy wolno - kochaćkażdemu. (3x)
4. I odpisali „wolno jest,.(2x)
bo każda panna na to jest'' (3x)

5. Pisały panny za Kraków, (2x) 
czy wolno kochać chłopaków. (3x)
6. Oj wolno, wolno, wolno jest, (2x)
bo każdy chłopak na to jest. (3x)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Szła dziewczyna borem, siwe wołki gnała ”
1. Szła dziewczyna borem, siwe wołki gnała
Cała bielusieńka, czarne oczka miała (2x).
2. Szli za nią żołnierze, tak sobie mówili
Jest tu ładne dziewczę, byśmy je zdradzili.
3. Nie zdradzę cię dzisiaj, zdradzę jutro z rana,
Jak pójdziesz dziewczyno z grabiami do siana.
4. Z grabiami do siana ja sama nie
mam ja koleżankę, co ze sobą wodzę.
5. My twą koleżankę winem upoimy,
a tobie dziewczyno figla wystroimy.
6. Figla wystroimy na dziewięć miesięcy,
żebyś nie kochała ty żołnierzy więcej.
7. Żołnierze, żołnierze, nie róbcie mi tego,
Nie mam matki, ojca, brata rodzonego.
8. Nie mam matki, ojca ni brata ku temu,
Ja biedna sierota, zawadzam każdemu.  

„Szła dziewczyna koło młyna”
1. Szła dziewczyna koło młyna, robić jej się nie chce,
I spogląda na słoneczko, czy wysoko jeszcze.
2. Jak wysoko, tak wysoko, chwała Panu Bogu,
Wzięła sobie poduszeczkę, poszła do ogrodu.
3. A w ogrodzie, w tym zielonym, trzy wianki uwiła,
Jeden sobie, drugi j emu, trzeci powiesiła.
4. Powiesiła, zawiesiła, w sieniach nade drzwiami,
Jak to mamcia zobaczyła, zalała się łzami.
5. Nie płacz mamciu, nie rozpaczaj, bo ci nic do tego,
Boś ty piła i hulała za pieniądze jego.

 

 

 

 

 

„Tam nad Wisłą w dolinie"
1. Tam nad Wisłą w dolinie siedziała dziewczyna,
Była piękna jak różany kwiat,
Kwiaty i róże zbierała sobie (2x).
Wiła wianki i rzucała je do falującej wody, wiła
wianki i rzucała je do wody.
2. A gdy ona nad Wisłą te wianki wiła,
przyszedł do niej żołnierzyk młody (2x).
Miła, ach miła, chodź ze mną we świat (2x).
3. I udała się z żołnierzem w świat daleki, w świat szeroki,
I udała się z żołnierzem we świat.
4. Nie minęło więcej jak dziewięć miesięcy,
siedzi ona nad Wisłą i płacze,
„Miłość, ach miłość, zdradziłaś ty mnie" (2x)
I rzuciła się z rozpaczy do tej falującej wody
i rzuciła się z rozpaczy do wody.

,,Tam na hory”
1. Tam na hory, try jawory czetwerta ja wysznia,
Hraje kozak na banduri szo by diłczyńka wyjszła.
2. Wyjdyj wyjdyj diłczynonka, jak is wyhodyla,
Skaż myni szczyru prawdu czy budesz nia lubyła.

3.Oj ne budu kozaczeńko, ne budu ne budu,
Ja za horu ty za druhoju, ja pro teme zabudu.
4. Oj zaduta dorożeńka, zaduta zaduda,
Nysczysława ta diłczynońka, kotra lubi rektura.
Bo toj rekrut harnyj chłopeć, wsi dorohy znaje,
Do kotrocha seła pryjde, tam diłczynońku maje.

 

 

 

 

,,Tam u łuzi pry dołyni''

1. Tam u łuzi pry dołyni
zacwiła kałyna
Zadumała w sadu spaty
mołoda diwczyna

2. Zadumała w sadu spaty
myżdu jabłońkamy
Bo na weła rogowaty/ Bo lubyła howaryty
Z dwoma kozakamy

3. Batko dobry Batko dobry
A maty łychaja
Napuskaje w sad hulaty
każe mołodaja

4. Pusty maty pohulaty
Ja jne zabatiu sia
Jak zapije perszy piwień
Do domu wernusia

5. Pije perszi, pie druchy
Szczej kurka turkocze
kłycze maty, weczeriaty!
A doczka ne chocze

6. Oj weczeriaj moja mamo
Czos sy nawaryła
A dla mene mołodoi
Weczeria ne myła  

,,Wieź mnie koniku wieź''

1. Wieź mnie koniku, wieź
przez tę zieloną wieś.
Przez góry doliny, przez góry doliny
do ładnej dziewczyny (2x)

2. A jak przyjechali
przez góry, doliny
zarżał konik głośno, zarżał konik głośno
do ładnej dziewczyny (2x)

3. Dziewczyno, ty moja
napójże mi konia
Napój mi kasztanka, napój mi kasztanka,
boź moja kochanka (2x)

4. Kasienieczka stała,
gości przyjmowała
Konikowi owsa, Jasienkowi gęby
raz po raz dawała (2x)

 

 

 

 

 

 

 

„W moim ogródeczku rośnie lilija"
l. W moim ogródeczku rośnie lilija,
powiedz mi ma miła, czy będziesz moja?
Jak ja mogę wiedzieć i to Ci powiedzieć (2x),
czy mnie mama da?
2. W moim ogródeczku rośnie rozmaryn,
powiedz mi dziewczyno, kto cię omamił?
Jasieńkowe oczka (2x), które w sercu mam.
3. W moim ogródeczku rośnie różyczka,
napój mi Marysiu mego koniczka.
Ja ci nie napoję, bo się konia boję (2x),
bom jeszcze młoda.    

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

,,Zakochał się Janek w Heli''

1. Zakochał się Janek w Heli
Tak się bardzo lubieli
Przyszedł rozkaz na wojenkę
i rozstać się musieli

2. Przyszedł Janek do Helenki
o przyrzeczenie prosi
Żeby Hela go czekała
aż z wojenki powróci

3. Hele Jankowi przyrzekła,
że go czekała będzie
Jak z wojenki nie powróci
to do klasztoru pójdzie

4. Minął roczek, minął drugi
A Jasieńka nie widać
Prosi Helenkę o rękę
ze sąsiedniej wsi Ignac

5. Ale Hela o Ignacu
ani słyszeć nie chciała
Mama biła katowała
i do ślubu zmuszała

6. Tak ją biła katowała
zabić obiecywała
Że aż Helenkę z Ignacem
na plebanię wysłała

7. Ksiądz im zapowiedzi głosił
Hela bardzo płakała
Jak ją do ślubu zbierali
to trzy razy zemdlała

8. A jak do ślubu jechali
w połowie drogi byli
Patrzą idzie jakiś żołnierz
w drodze się z nim spotkali

9. Helenka głowę podniosła
swego Janka poznała
rzuciła mu się na szyję
i żałośnie płakała

10. Ach mój Janku ja niewinna
to mię mama zmusiła
mama biła katowała
zabić obiecywała

11. Ignac patrzy na te dziwy
napatrzeć się nie może
i wyciąga nóż z kieszeni
przebija Janka Helę

12. Biedny Janek zaraz zginął
Helenka jeszcze żyła
odwróciła się do matki
te słowa przemówiła:

13. Marnie idę z tego świata
to jest mamo przez Ciebie
nie dałaś nam się połączyć
to złączymy się w niebie.

 

„Za las chłopcy, za las" 
l. Za las chłopcy, za las, bo za lasem grają,
Tam mi się za lasem panny podobają.

2. Spodobała mi się jedna frajereczka,
Szukał ja jej, szukał, ze półtora roczka.
3. Nie raz ja se nie raz przez te góry przelazł
Oj nie raz i nie dwa aż mi mina zrzedła.    

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

,,Za lasem jest dróżka''

1. Za lasem jest dróżka,
gdzie słońce zachodzi.
Tędy Jasieńko krętą ścieżyną,
do dziewczyny chodzi.

2. Nie przychodź Ty Janku.
bo jestem za młoda.
I mój wianeczek i moje lata
i moja uroda.

3.Wianeczek uroda
w życiu szybko mija
Więc powiedz tylko jadno słóweczko
A będziesz szczęśliwa.

4. Ona więc rzekła mu,
Janku mój kochany
Najpierw zapytaj o Janku drogi
Mej kochanej mamy.

5. Wy dzieci kochane,
nie powiem Wam wiele
Jak się kochanie będzie wesele
ma drugą niedzielę.

 

„Zaspała dziewczyna w lesie pod liliją"
l. Zaspała dziewczyna w lesie pod liliją,
jechali ułani, brzękali szablami, obudzili ją (2x)
2.Ułani, ułani, a gdzie wy jedziecie, zgubiłam wioneczek,
zgubiłam wioneczek, może go wieziecie (2x)
3.Wieziemy, wieziemy, ale już niecały, dwie białe różyczki,
cztery fiołeczki z niego odleciały.
4. Murarze, murarze, co wy murujecie,
po jednej cegiełce do muru kładziecie.
5. Murarze, murarze, co potrzebujecie, czy wapna,
czy gliny, czy ładnej dziewczyny, wszystko dostaniecie.
6. Nie trzeba nam wapna, nie trzeba nam gliny,
do domu nowego wszystkiego dobrego i ładnej dziewczyny.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Zaszło słonko za góry"

l. Zaszło słonko za góry, ojciec wydawał trzy córy
Gdy najstarszą wydawał, same tysiące jej dawał.

2. Zaszło słonko za góry, ojciec wydawał trzy córy
Gdy średniejszą wydawał, same złotówki jej dawał

3. Zaszło słonko za góry, ojciec wydawał trzy córy
Gdy najmłodszą wydawał, same grosiki jej dawał

4. Wziął ojciec laskę, szedł przez wieś, zaszedł do córki najstarszej
Córuś moja mam cię raz, miałaś mnie żywić, żyw teraz.

5. Córka poszła do wozu, przyniosła ojcu powrozu
Masz ojcze powróz, powieś się, po moich progach nie włócz się.

6. Ojciec żałośnie zapłakał, co się na starość doczekał (2x)

7. Wziął ojciec laskę, szedł przez wieś, zaszedł do córki średniejszej,
Córuś moja mam cię raz, miałaś mnie żywić, żyw teraz.

8. Córka poszła do młyna, przyniosła ojcu kamienia
Masz ojcze kamień, utop się, po moich progach nie włócz się.

9. Ojciec żałośnie zapłakał, co się na starość doczekał (2x}.

10.Wziął ojciec laskę, szedł przez wieś, zaszedł do córki najmłodszej
Córuś moja mam Cię raz, miałaś mnie żywić, żyw teraz.

11.Córka poszła do stołu, przyniosła ojcu rosołu,
Masz ojcze rosół, pożyw się i do mnie żywić przychodź się.

12. Ojciec radośnie zapłakał, że się pociechy doczekał (2x).

 

„Za górami, za lasami”

1. Za górami, za lasami, za dolinami,
Żyli sobie trzej górale nie krasnale.
Trzech ich było, trzech z fasonem,
Dwóch wesołych, jeden smutny, bo miał żonę.

2. A ta żona jędza była, no i basta,
Miała taki długi wałek jak do ciasta.
I tym wałkiem, kiedy chciała,
Swego męża, krasnoludka, wałkowała.

3. Już krasnolud zwałkowany jak karteczka,
Taki cienki, taki chudy jak niteczka.
Żona jednak uważała, że za mało,
Więc go jeszcze wałkowała.

4. Już krasnolud zwałkowany w trumnie leży,
Że od wałka swojej żony, nikt nie wierzy.
Baba jędza uważała, że za mało,
Jeszcze wieko z trumny męża wałkowała.

5. Zjechała się straż pożarna, milicyja (2x)
Straż pożarna wodę lała,
żona jędza po sikawce wałkowała.

6. Zebrała się u sołtysa cała rada,
Wojsko z ludem i myczkowiańska gromada.
Jednogłośnie uchwalono,
wszystkie jędze baby z wioski wysiedlono.    

 

 

Co zobaczyć?


Produkty


Społeczność

skorzystaj z naszej trasy Śladami Bojków, "Dawni Bieszczadzcy Górale".

Etno-wehikuł – śladami dawnej Bojkowszczyzny.

Dowiedz się więcej
Śladami Bojków,

Nasza strona internetowa używa plików cookie, tzw. „ciasteczek”. Są to niewielkie pliki tekstowe wysyłane do Państwa urządzenia (komputera, smartfona itp.). Stosujemy je wyłącznie dla Państwa wygody w celu lepszego dostosowania naszej witryny internetowej do Państwa indywidualnych potrzeb oraz w celach statystycznych. Nie zawierają one żadnych danych osobowych.

Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Info