Dolinianie
Strój dziecka i kobiety. Wystawa strojów w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku foto. M. Krowiak

Strój.

(...) istotnym tematem jest odzież, która była pewnym istotnym wyróżnikiem tej grupy etnograficznej. Wykonywana i noszona przez tą grupę etnograficzną odzież była przede wszystkim z płótna lnianego i konopnego oraz wełnianego sukna najczęściej koloru ciemnobrunatnego. Płótna tkano zwykle we własnym zakresie, na domowych warsztatach, pod koniec XIX w. używano także tkanin pochodzenia fabrycznego. Tematem tym szerzej zajmowała się dr Maria Marciniak, która przeprowadziła szersze badania etnograficzne na ten temat15.
W wywiadach16 przeprowadzonych przez Marię Marciniak informatorzy podawali, że strój wiejski odróżniał się od noszonego w mieście., ponieważ – jak wspomina jedna z kobiet – „ te z miasta były eleganciej ubrane, chociaż to zależało, jak kogo stać, bo i w mieście byli biedni, a nawet ci z miasta byli gorzej od tych ze wsi ubrani.
Odzież, zwłaszcza sukienną oraz kupioną w mieście, bardzo szanowano. Szczególnie szanowane były buty. Jeden z mieszkańców Nadolan wspominał w wywiadzie, że wybierając się „na tańce” sprawdzał, czy podłoga w Sali jest wywoskowana, jeżeli nie była, rezygnował żeby nowych „mesztów” nie zniszczyć18. Pod koniec XIX wieku zaczyna być widoczne zanikanie stroju w jego tradycyjnej formie. A całkowicie zanika w okresie międzywojennym. Ten zastąpiony jest odzieżą wzorowaną na stroju miejskim. Przy wyjątkowych okazjach oraz na uroczystości ubierano strój nawiązujący do dawnego, tradycyjnego, poszerzonego o elementy o charakterze narodowościowym ukraińskim (hafty) lub polskim (strój „krakowski”). Były prowadzone pewne zabiegi o utrzymanie przynajmniej pewnych elementów stroju tradycyjnego, m.in. w Kuźminie ksiądz w czasie kazania zwracał uwagę parafianom, by mężczyźni nie ubierali się „na czarno jak Żydy”, tylko żeby chodzili ładnie ubrani w „płótnianki”, co zostało przez wiernych skomentowano następująco: „troszkę to było takie hamowanie, by się nie ubierać jak pan, bo gdzie by zamożniejszy chłop, potrafił sobie fundnąć ubranie, bo trzymali więcej z panami. Nieraz na chłopa nakrzyczeli, żeby się nie ubierał jak pan albo Żyd”19. We wsiach doliniańskich w większości zamieszkanych przez Rusinów szczególnie w okresie międzywojennym obserwuje się zmiany, ulegał strój. Wyraźny jest tu zwłaszcza wpływ organizacji ukraińskich, przede wszystkim „Proświty”, które propagowały wzory ukraińskie. Młodzież związana organizacją pragnęła strojem podkreślić swoją przynależność narodową. Powszechnie w stroju dziewcząt przyjęły się koszule z haftem krzyżykowym umieszczonym najczęściej na rękawach oraz bluzki, często z tzw., kołnierzem marynarskim, również z takim haftem, a także prostokątne zapaski ozdobione frędzlami i krzyżykowym haftem. W stroju męskim wpływ ten widoczny jest także w koszulach, których przody, kołnierzyki oraz mankiety pokryte są ścisłym haftem krzyżykowym o motywach zgeometryzowanych.
Tradycyjna odzież męska składała się z koszuli, którą szyto z płótna konopnego lub lnianego (świąteczne uszyte były z lepszego, cieńszego, bielszego płótna).. Na zachowanych fotografiach archiwalnych z okresu międzywojennego doskonale widać, że koszule sięgały do połowy uda, niekiedy nawet do kolan. Noszono je na wierzchu spodni, przepasując paskiem. W przypadku koszuli świątecznej miały one niewielki kołnierzyk pod szyją, codzienna wykończona była oszewką. Rękawy były długie zakończone mankietem. Spodnie również szyte były z płótna samodziałowego, lnianego lub konopnego. Posiadały dość szerokie nogawki. Płócienne spodnie zwane portki noszone były przez cały rok, zimą niekiedy ubierano dwie pary. Na koszulę nakładano kamizelkę. Była uszyta z samodziałowego płótna, luźna, wokół szyi miała wycięcie, brzegami obszyta czerwonym sznureczkiem. Od połowy XIX w. kamizelki szyto z tkanin fabrycznych (o kroju dopasowanym do sylwetki). Ważną częścią męskiej odzieży był pas. Powszechnie noszono pasy o szerokości 4-5 cm zapinane na jedną lub dwie klamry. Noszono też pasy szerokie zapinane na trzy sprzączki, posiadały schowek na pieniądze tzw. pulares lub kaletę i kieszonkę na hubkę i krzesiwo. Pasy noszono na wierzchu koszuli. Odzieżą wierzchnią był płócienny płaszcz zwany płótnianka, kaftan uszyty z płótna lnianego lub konopnego (o kroju poncho). Czemera od płótnianki i kaftana różniła się fałdami znajdującymi się z tyłu. Zimowym okryciem była też hunia, szyta z sukna ciemnobrunatnego, białe hunie nosili zamożni gospodarze. Długością sięgała kolan, miała długie rękawy, zapinana na haftki lub kołeczki.

Noszono również hunie - dopasowane górą, od pasa poszerzane nazwane świtą (świadczyła o zamożności właściciela). Noszono jeszcze jeden rodzaj sukiennego płaszcza,obszernego, zarzucanego na ramiona czuchanię- miała długie, zszyte rękawy służące jako torby i duży opadający na plecy kołnierz z trokami. Na przełomie XIX-XX w. pojawiają się płaszcze szyte z sukna fabrycznego zwane bundy, burnusy. Bogaci gospodarze zimą nosili długie kożuchy, które posiadały duży, opadający na ramiona kołnierz. Noszono również bluzy, zwane także spencer - szyto je z płótna samodziałowego, krojem przypominały marynarki. Chodzono boso w cieplejszych porach roku, niekiedy nawet do przymrozków. Powszechnym obuwiem były skórzane chodaki, natomiast świątecznym były buty z cholewami. Latem na głowie noszono słomiany kapelusz, zimą powszechne były czapki barankowe oraz magierki. W XIX w. noszone były też kapelusze filcowe, najczęściej czarne.

W przypadku odzieży kobiecej koszule szyte były z płótna samodziałowego, sięgały do kolan (niekiedy niżej). Rękawy były długie zakończone mankietami, zapinanymi na guziczek. Poniżej pasa miały tzw. nadołek, naszyty z innego płótna, pod szyją kołnierzyk o spiczastych lub zaokrąglonych rogach. Koszule świąteczne szyte były z lepszego, bawełnianego płótna, często pod szyją wykańczane dużym haftowanym kołnierzem. Na koszulę ubierano kamizelki uszyte z cienkiej wełenki w ciemnym kolorze. Kamizelki były proste, niezbyt dopasowane, sięgały do pasa. Na przełomie XIX i XX w. pojawiają się gorsety, szyte z aksamitu lub pluszu (czarne, granatowe, niebieskie, bordowe). Były dopasowane. Noszono spódnicę lnianą lub konopną zwaną fartuchem, sięgającą do kostek. Na co dzień ubierano 1-2 fartuchy, w święta 3-4. Fartuchy były mocno wykrochmalone (dawało to efekt obszerności). Do końca XIX i na początku XX w. noszono zimą spódnice zwane burkami, szyte z samodziałowego sukna lnianego lub konopnego. Zapaskę noszono na lnianych fartuchach. Uszyta była z płótna samodziałowego lnianego lub konopnego. Wierzchnią odzież jesienno-zimową, stanowiły kurtki zwane kacabajka, kaftanik, kabat. Uszyte były często z pluszu najczęściej koloru: czarnego, ciemnobrązowego, ciemno bordowego. Miały krój luźny lub dopasowany, z kołnierzem wykładanym lub stójką, posiadały długie rękawy.
W zimie nosiły jupkę tj. płaszcz sukienny, najczęściej koloru granatowego lub ciemnoniebieskiego, podbity baranim kożuchem (zamożne kobiety nosiły jupkę sukienną). Nosiły także czemery, białe, długie płócienne płaszcze z tyłu silnie marszczone. Na ramionach noszono płócienną narzutę, końce jej sięgały niekiedy do kolan (nazywano ją prześcieradło, rąbek, płachta). Lniane narzuty nosiło się na wierzchnią odzież zarówno zimą jak i latem. Na przełomie XIX i XX w. płachty zostały wyparte przez fabryczne chusty. Letnie nazywano latówki, wykonane były z cienkiej wełenki. Zimą okrywano się wełnianymi chustami.
Zwykle chodzono boso lub w chodakach ze skóry. W dni świąteczne ubierano buty z cholewami. Dziewczęta nosiły długie włosy, czesane w warkocze. Mężatki upinały włosy na chomełkę (miała ona kształt koła, zrobiona była z drewna np. leszczyny lub z drutu). Na tak uczesane włosy nakładały czepiec. Zarówno dziewczęta jak i starsze kobiety nosiły na głowie płócienne chustki. Zimową porą nosiły chustki wełniane. W stroju odświętnym nieodłączną część stanowiły korale (zwykle noszono 4-5 sznurów).
Na dzień dzisiejszy nie odtworzono stroju doliniańskiego z wyjątkiem rekonstrukcji na potrzeby zespołu ludowego oraz Koła Gospodyń Wiejskich. Jedynym miejscem gdzie jest on eksponowany to Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
Jedynym elementem dekoracyjnym (spotykanym również u grup Bojków i Łemków) była wycinana na belce tragarzowej tzw. „rozeta” często nazywana „rozetą karpacką”. Często w otoczeniu rozety można było zobaczyć symbol krzyża i półksiężyca. Bardzo dobrze zachowane zostały one w budynkach doliniańskich prezentowanych na terenie Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.

Tekst pochodzi z opracowania „INWENTARYZACJA ZASOBÓW KULTUROWYCH POGRANICZA – PROJEKT ETNOCARPATHIA” zrealizowanego przez Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej na rzecz Muzeum Okręgowego w Rzeszowie.

Autor: Pan Marcin Krowiak.

 

Elementy stroju doliniańskiego:

Odzież wytwarzano z płótna lnianego i konopnego oraz wełnianego sukna najczęściej koloru ciemnobrunatnego z własnych warsztatów, świąteczny strój nawiązujący do dawnego, tradycyjnego, poszerzonego o elementy o charakterze narodowościowym ukraińskim (hafty) lub polskim (strój „krakowski”).

Stój męski: koszula z płótna konopnego lub lnianego, spodnie z płótna samodziałowego, kamizelka obszyta czerwonymi sznureczkami, pas, płaszcz (płótnianka), kaftan o kroju poncho, zimowa hunia z  sukna ciemnobrunatnego.

Strój kobiecy: długie koszule z płótna, ciemne kamizelki wełniane, gorsety z aksamitu lub pluszu (czarne, granatowe, niebieskie, bordowe), spódnica lniana lub konopna z fartuchem, zimowa spódnica (burka), zapaski, czarne, ciemnobrązowe lub bordowe zimowe kurtki (kacabajka, kaftanik, kabat), płaszcz sukienny (jupka), płócienne lub wełniane chusty, czepce (mężatki), świąteczne korale (4- 5  sznurów).

 

Co zobaczyć?


Produkty


Społeczność

skorzystaj z naszej trasy Śladami Dolinian, "Dwa Brzegi Sanu"

Jedzmy po bożemu, czyli módl się, jedz i doświadczaj.

Dowiedz się więcej
Śladami Dolinian,

Nasza strona internetowa używa plików cookie, tzw. „ciasteczek”. Są to niewielkie pliki tekstowe wysyłane do Państwa urządzenia (komputera, smartfona itp.). Stosujemy je wyłącznie dla Państwa wygody w celu lepszego dostosowania naszej witryny internetowej do Państwa indywidualnych potrzeb oraz w celach statystycznych. Nie zawierają one żadnych danych osobowych.

Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Info