Łemkowie
Usłysz nas

Pieśń jest drugim obok języka skrzydłem narodu.

Łemkowie to także przepiękny folklor muzyczny. Przede wszystkim śpiew – wielogłosowy, głęboki, rzewny. Łemkowie śpiewali przy wszelkich możliwych okazjach – podczas pracy i odpoczynku, w dzień powszedni i świąteczny, w czasie najważniejszych wydarzeń dotyczących ich życia – narodzin, ślubu i wesela, pogrzebu. Repertuar łemkowskich pieśni jest niezwykle szeroki, obok pieśni obrzędowych, lirycznych, żartobliwych przyśpiewek odnaleźć możemy także te o emigracji do Ameryki, a nawet wysiedleniu. We wspomnieniach najstarszego pokolenia Łemków przewijają się wciąż opowieści o tym jak na Łemkowynie było wesoło, choć biednie. Jak po ciężkim dniu pracy ludzie schodzili się, by wspólnie pośpiewać, tak po prostu, jak odwiedzali się na weczyrky, palili ogniska na św. Jana, kolędowali, zawsze ze śpiewem. Po Akcji Wisła łemkowski świat został bezpowrotnie utracony, śpiewało się głównie w zaciszu domowym, przy rodzinnych uroczystościach, choć, jak mawiają i śpiewać się już nie chciało. Wskutek przesiedlenia także wiele obrzędów, które celebrowało się w grupie wiejskiej odeszło w zapomnienie. Jednakże tak ważny element życia nie mógł ulec zniszczeniu. Rozproszeni Łemkowie zaczęli się spotykać, najpierw w grupach sąsiedzkich, lokalnych, później zasięg tych spotkań zaczął zataczać coraz większe kręgi. Niewielka część Łemków po 1956 roku wróciła w rodzinne strony, tu także powoli zaczęli odbudowywać życie duchowe i kulturalne. Skupiało się ono głównie wokół cerkwi, parafii, ale także z czasem w organizacjach oraz zespołach muzycznych. Na łemkowskiej niwie działało i działa wiele zespołów artystycznych. Pierwszym był założony w 1969 roku Zespół Pieśni i Tańca „Łemkowyna”. Składał się on z chóru mieszanego, orkiestry, a także grupy tanecznej. Stworzony w Bielance przez Jarosława Trochanowskiego zespół miał na celu kontynuację i rozwijanie kultury łemkowskiej oraz prezentowanie rodzimego folkloru, ale obok wymiaru artystycznego pełnił niezwykle ważną rolę integrowania łemkowskiej społeczności. Początkowo założyciele i działacze „Łemkowyny” mieli bardzo trudne zadanie, gdyż musieli działać w czasach nieprzychylnych władz komunistycznych, jednakże mimo różnych przeciwności zespół czynnie działał przeprowadzając próby i koncertując. Zespołowi „Łemkowyna” społeczność łemkowska zawdzięcza powstanie jednego z najważniejszych festiwali – Łemkowskiej Watry. Zainicjowana przez Władysława Grabana i Piotra Trochanowskiego impreza zorganizowana została po raz pierwszy, jako plenerowe warsztaty „Łemkowyny”. W ten sposób udało się uniknąć zainteresowania władz, gdyż tego typu zgromadzenia i festiwale, były surowo wzbronione. Data Łemkowskiej Watry, a jest to obecnie trzeci bądź czwarty weekend lipca wiąże się także z czasami jej powołania, gdy dniem wolnym od pracy był 22 lipca. Odbywało się wtedy Narodowe Święto Odrodzenia Polski, najważniejsze święto państwowe Polski Ludowej. Święto zlikwidowano dwadzieścia pięć lat temu, ale termin pozostał. Pierwsza Watra odbyła się w 1983 r. w miejscowości Czarna, podobnie druga, kolejne odbyły się w Hańczowej (1985) i Bartnem (1986-1989). Od 1990 po dziś dzień odbywa się w Zdyni, gdzie na potrzeby festiwalu przygotowana została odpowiednia infrastruktura – amfiteatr, zaplecze gastronomiczne, etc. Watra od samego początku przyciągała w sposób szczególny, dawała możliwość spotkania się Łemkom wszystkich pokoleń, rozproszonych po świecie –  w pierwszej edycji festiwalu – warsztatach udział wzięło kilkuset Łemków, w kolejnych już tysiące, nawet do dziesięciu tysięcy osób z Polski, Ukrainy, Słowacji, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, itd. Nazwa festiwalu również nie jest przypadkowa, przecież watra to inaczej ognisko, wyjątkowo duże, wokół którego skupić się może wielu. To ciepło, światło, ogień i żar. Co roku w festiwalowy piątek rozpalane jest symboliczne ognisko, zawsze przez osobę ważną dla społeczności, które płonie przez cały festiwal. Są to niezwykle ważne trzy dni wypełnione muzyką, śpiewem, wydarzeniami artystycznymi, sportowymi, pokazem rzemiosł, ale przede wszystkim spotkaniami rodzinnymi, przyjacielskimi, po prostu łemkowskimi, na ziemi naszych przodków. Organizowana obecnie przez Zjednoczenie Łemków Watra wyróżniona została w 2007 r. przez Kapitułę Konkursu Pro Publico Bono za Najlepsze dzieło Obywatelskie. Łemkowie mieszkający na ziemiach zachodnich i na Ukrainie, także mają swoje Watry, są to m.in. Łemkowska Watra na Obczyźnie w Michałowie oraz Watry w Ługach (woj. Lubuskie) i Monastyryskach (Ukraina).

W 1972 r. społeczność wschodniej Łemkowszczyzny zakłada Zespół Pieśni i Tańca „Osławiany” we wsi Mokre. Zespół miał gromadzić miejscową młodzież pochodzenia ukraińskiego. Opieką instruktorską otoczył zespół Eugeniusz Mohyła (dojeżdżający z Jasła). Pełnił tą funkcję przez wiele lat, przygotowując młodzież do występów na scenie. Nazwę wziął zespół od przepływającej przez Mokre rzeki – Osławy. Zespół funkcjonuje już prawie 50 lat, wychował kilka pokoleń miejscowych Łemków i Bojków. Występował na wielu scenach krajowych i zagranicznych, także, a może przede wszystkim na łemkowskich festiwalach, m.in. na wspomnianej wcześniej „Łemkowskiej Watrze”. „Osławiany” wraz ze Związkiem Ukraińców w Polsce Koło w Mokrem od 1991 roku organizują Festiwal folklorystyczny „Święto Kultury Nad Osławą". Jest to cykliczna impreza odbywająca się każdego roku i trwającą dwa dni. Łączy w sobie chęć ocalenia i przekazania następnym pokoleniom należącym do mniejszości ukraińskiej w Polsce wartości płynących z pielęgnowania rodzimej tradycji, języka i kultury. Miejsce realizacji tego zadania jest specyficzne z kilku powodów. Mokre jest jedną z wsi w większości zamieszkiwaną przez ludność pochodzenia ukraińskiego. Jednakże specyfika regionu, z jego wielokulturowością, rozmaitością konfesji, bogactwem zabytków i przeplatających się wzajemnie kultur trzech narodów: Polaków, Ukraińców i Słowaków sprawia, iż „Święto Kultury Nad Osławą" jest skierowane do szerszego grona społeczności, darzącej się wzajemnym szacunkiem, szukającej porozumienia, dialogu i chcącej rozwijać się poprzez poznawanie kultury swych najbliższych sąsiadów.
Kolejnym niezwykle ważnym zespołem jest Zespół Pieśni i Tańca „Kyczera” z Legnicy. Założony w 1991 roku przez Jerzego Starzyńskiego obok działalności artystycznej i propagowania kultury łemkowskiej na świecie zajmuje się działalnością badawczą, dokumentacyjną, a także edukacją dzieci i młodzieży na Dolnym Śląsku. Zespół należy do Międzynarodowej Rady Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali i Sztuki Ludowej (CIOFF) i reprezentuje Łemków na festiwalach w najbardziej odległych zakątkach świata m.in. w Chinach, Meksyku, Australii. 
Wśród licznych działań podejmowanych przez zespół na szczególną uwagę zasługują Europejskie Spotkania Mniejszości Narodowych i Etnicznych „Pod Kyczerą". Jest to największy międzynarodowy festiwal mniejszości narodowych organizowany w Europie. Odbywa się on od 1996 roku w różnych miejscowościach Dolnego Śląska(m.in. w Legnicy, Wałbrzychu, Głogowie, Polkowicach, Rudnej, Liścu, etc.), jak również Łemkowszczyzny (Krynica-Zdrój, Muszyna, Bielanka, Wysowa, Nowica, etc.). Gośćmi „Kyczery" są zespoły zarówno z krajów europejskich, jak i dalszych zakątków świata. Nie sposób wymienić wszystkich państw, z których pochodziły występujące w ramach festiwalu zespoły, ale wskażmy chociaż te najbardziej egzotyczne Kolumbia, Nowa Zelandia, Togo, Sierra Leone, Mongolia, Japonia, Meksyk. 
Oprócz trzech wskazanych flagowych, reprezentacyjnych zespołów łemkowskich powstawały także mniejsze zespoły i kapele. Pierwszy łemkowski zespół ludowy jaki powstał po operacji „Wisła” w Komańczy, założył w latach pięćdziesiątych XX w. Eliasz Czurma. Osiem par śpiewało i tańczyło w oryginalnych, łemkowskich strojach czardasza, kariczkę, tajdum, krajcpolkę, kołomyjkę, triasowańca, kozaczka, a przez lata istnienia związanych z zespołem było ponad 30 osób. Grali w nim Grzegorz Sywak, Maria Sywak oraz Andrzej Perun, Andrzej Śliwka, Prokop Czerwieniak, Józef Skocki, Wasyl Kopylec. Zespół koncertował w całej Polsce i według przekazów przywoził tylko pierwsze nagrody. Członkowie zespołu jeszcze pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, przy akompaniamencie Piotra Skockiego, występowali na gminnych dożynkach.

Następnym komańczańskim zespołem, który istniał w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, była „Kariczka”, młodzieżowy zespół folklorystyczny prowadzony przez Włodzimierza Pińczaka. W latach dziewięćdziesiątych działała również „Kapela Zberana od Komańczy”, w której pierwsze skrzypce grał Michał Mychajłyszyn, a ponadto grali Michał Sałak – skrzypce, Dariusz Onyszkanycz – kontrabas, Bogdan Maszluch – sopiłka i Jan Pasławski – kontrskrzypce. Prezentowała autentyczną, niestylizowaną muzykę wschodniej Łemkowszczyzny z wyraźnie zachowanymi elementami gry na skrzypcach, które zostały nabyte podczas wcześniejszego muzykowania, części jej członków, ze skrzypkami cygańskimi. Kapela ta, oprócz nagrania płyty w Polskim Radio, zdobyła główną nagrodę na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. 
Ostatnią próbę odtworzenia kapeli sięgającej do łemkowskich tradycji Komańczy była kapela „PoGrajkowa”, a jej członkowie w różnych formacjach grają do dzisiaj. W repertuarze pieśniowym Łemków odnajdziemy cały wachlarz pieśni: obrzędowych, lirycznych, miłosnych, żartobliwych, przyśpiewek, a nawet dziadowskich. Poniżej kilka przykładów – kolędy Koly jasna zorja, pieśni weselnej Horiła sosna oraz pieśni dziadowskiej A w Neilu po obidi z repertuaru Marii Seńko ze Smolnika.

Koly jasna zorja
1. Koly jasna zorja z morja wychodyła
|: Tody Preczystaja Diwa Syna porodyła :|
2. Jak wna ho wrodyla i tak mu spiwala
|: Hajaj, lulaj malyj synu, bo ja wże pospala :|
3. Poczekaj ty mamo szy jednu hodynu
|: A ja pijdu i prynesu iz raju perynu :|
4. Synu że mij synu ta ty szi Ne hoden
|: szi lem jedna hodynojka jak ty sja narodył :| 
5. Mamo moja mamo czoż by ja ne hoden
   Ja sotworył zemlu, nebo iszczim sja ne wrodył
   Ja sotworył nebo, zemlu iszczim sja ne wrodył

Horiła sosna
1. |: Horiła sosna i jawir :| 
    |: Spodobał mi sja kawaler :|
2. |: Horiła sosna pałała :|
    |: Pid nią diłczyna płakała :|
3. |: Pid nią diłczyna płakała :|
    |: Rusiawy kosy czesała :|
4. |: Oj kosy, kosy wy moji :| 
    |: Dołho służyly wy meni :|
5. |: Teper służyt’ ne budete :|
    |: Pid biły welon jidete :|
6. |: Pid biły welon, pid chustku :|
  |: Biłsze ne budu za drużku :|

A w nedilu po obidi
A w nedilu po obidi chodyt Pan Bih po Beskidi
Chodyt, chodyt taj dumaje, stritił diłcza pry dunaje
Diłcza, diłcza pochyl mi sja, daj mi wody napył bym sia
Ne dam wody bo neczysta, werchom lystjom prypadysta
Diłcza, diłcza woda czysta, twoja dusza jest neczysta
Dwajcyt sztyri mużił mała, any z jednym ślub ne brała
Jak to diłcza wysłuchało na kolina pryklaknuło
Diłcza, diłcza ne lakajsja jdy do cerkwy spowidajsja
Jak sia diłcza taj spowiło, na poroch sia rozletiło
 

Tekst pochodzi z opracowania „INWENTARYZACJA ZASOBÓW KULTUROWYCH POGRANICZA – PROJEKT ETNOCARPATHIA” zrealizowanego przez Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej na rzecz Muzeum Okręgowego w Rzeszowie.

Autor: Pani Marta Graban-Butryn.

Co zobaczyć?


Produkty


Społeczność

skorzystaj z naszej trasy Śladami Łemków, "Pośród Karpackich Watr"

Szlakiem Łemkowskich Cerkwii i nie tylko...

Dowiedz się więcej
Śladami Łemków,

Nasza strona internetowa używa plików cookie, tzw. „ciasteczek”. Są to niewielkie pliki tekstowe wysyłane do Państwa urządzenia (komputera, smartfona itp.). Stosujemy je wyłącznie dla Państwa wygody w celu lepszego dostosowania naszej witryny internetowej do Państwa indywidualnych potrzeb oraz w celach statystycznych. Nie zawierają one żadnych danych osobowych.

Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Info